Słynne cheaty karciane

Oszustwa karciane

Gry karciane pojawiły się dość dawno temu, a już wtedy pojawili się cheaterzy, dzięki którym oszukiwanie stało się istnym rzemiosłem. Liczni gracze w wielu różnych grach zdążyli się już popisać swoimi umiejętnościami. Było jednak kilku, którzy się wyróżniali.

George Devol

W XVIII wieku stał się najlepszym, największym oszustem. Oczywiście w latach szkolnych był mało zainteresowany nauką, często nie pojawiał się w szkole i wpadał w złe sytuacje. W wieku 10 lat opuścił dom i udało mu się zdobyć pracę jako chłopiec pokładowy na statku parowym. Płaca wynosiła 4 dolary miesięcznie. I podczas tej działalności, w młodym wieku zaczął grać w karty, a także zakochał się w kostkach do gry. Niemal od razu udało się poznać podstawowe techniki oszustwa. Devol zaczął aktywnie śledzić osoby, które były dobre w grze. Tacy ludzie nie pracowali na własną rękę, wtedy nie było problemu z poradzeniem sobie z pokładem.

Zajęło mu to tylko cztery lata, aby stać się mistrzem i układać talię w sekundy. Wkrótce był w Teksasie, grał z tamtejszymi żołnierzami i wygrywał. Dopiero gdy udało mu się wszystkich oszukać, wrócił. Zajęło mu to tylko sześć lat i w tym czasie miał 2 700 dolarów. Potem przyszła gra w łodziach rzecznych, gdzie często znajdowali się ludzie majętni. Oczywiście zawsze był na plusie.

Ponieważ nie oszczędzał swojego przeciwnika, nosił w kieszeni pistolet na wypadek, gdyby doszło do popisu. W ciągu prawie 40 lat wygrał łącznie prawie 2 miliony dolarów. Na koniec napisał książkę o sobie.

Największe oszustwa karciane w historii

Kanada Bill Jones

Inny znany naciągacz, który działał w XIX wieku. Wielu twierdzi, że naprawdę jest jednym z wielkich, jeśli nie największym.

Już od początku kariery czuł się całkiem dobrze w swoim towarzystwie. W dodatku miał wspólników, którzy podawali się za prostaków, a tak reagował na nich zwykły lud i przegrywał. Swoją grę zaczynał na kortach, a po nich szedł grać w pociągach, szkoda, że nie było wtedy domu gier Arena Casino. I to właśnie umiejętność wygłupiania się była podstawą jego czynnika sukcesu. Przez cały ten czas udało mu się zarobić naprawdę duże pieniądze na różnych grach hazardowych.  Jednak w pewnym momencie sam został złapany przez oszustów i został bez pieniędzy.

Joe Claesson

Człowiek ten urodził się w Nowym Jorku w 1933 roku.  W wieku siedmiu lat wraz z wujkiem brata zaczął uczyć go gry w karty. Z czasem Joe wyjechał na służbę wojskową i trafił do Korei Południowej. I tam zaczął grać z serwisantami i starał się grać uczciwie. Jednak po powrocie zaczął oszukiwać z bratem i uprawiać hazard w kasynach.  Z czasem Joe zebrał istny zespół cheatów, którzy specjalizowali się w różnych grach.